Jako wierna fanka podkładu Bourjois healthy mix oraz korektora z Collection 2000 nie przypuszczałam,że znajdę coś równie fajnego. A jednak...
Tak oto na ostatnich zakupach znalazłam na przecenie
Maybelline Dream Nude Airfoam
Co po krótkim czasie używania mogę o nim powiedzieć. Jak już wspominałam kupiłam go za 3 funty. Już sama cena przemawia na jego korzyść :)
Zależało mi na czymś lekkim ale kryjącym na twarz aby latem nasze lico cały czas wyglądało świeżo
Muszę przyznać ,że ten podkład spełnia moje oczekiwania, poza dość niespotykaną aplikacją i konsystencją, której jestem ogromną fanką zachowuje się jak normalny podkład.
Na twarzy sprawdza się dobrze, nie zbiera się w różnych zakamarkach , jest niesamowicie lekki.
Polecam!!!
Drugim produktem jest:
Maybelline Pure Cover Mineral
Anti-cernes concealer
Podobnie jak z podkładem szukałam czegoś lekkiego na cieplejsze dni.
Muszę przyznać,że jest całkiem podobny do Collection 2000.
Ten sam sposób aplikacji, z czego jestem zadowolona i podobna konsystencja . Dodam,że kosztował mnie 1 funt 30 pensów. Daję mu jednak plusa za to,że nie zbiera się w załamaniu.
Jak na pierwsze wrażenie bardzo pozytywnie.
Jeśli macie okazję to wypróbujcie sobie te dwa produkty, myślę,że warto.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz