Dzisiaj jest piękny dzień na rozpoczęcie prowadzenia bloga!
Będzie bardzo serduszkowo, różowo czyli Walentynkowo.
Tak właśnie w lutym obdarowuje nas Glossybox.
Chciałabym Wam przedstawić wersje z UK gdyż tylko do takiej mam dostęp.
Pudełko jak zwykle fajne ale najważniejsze co znajdziemy w środku
Dodam tylko, ze prezentem w tym miesiącu od Glossybox był lizak, niestety nie doczekał do prezentacji...
Jak widzicie nie kłamałam wszystko jest słodkie i różowiutkie :)
To teraz jeden po drugim:
Oto balsam do ust, dobrze nawilża ale zapach nie dla mnie :)
następna w kolejce jest pomadka, jest różowa i tyle mogę o niej powiedzieć :)
mineralny cień do powiek, fajny brązowy kolor...
rozświetlacz w kremie, fajna sprawa
i ostatni produkt, chyba jestem z niego najbardziej zadowolona
balsam do ciała o pięknym zapachu i fajnej konsystencji
Pozdrawiam i do następnego posta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz